wtorek, 29 grudnia 2009

Jutro białe, białe włosy...

[F]ryzjer (Pani Monika).

[J]a.

[F]: O! Widzę pierwsze siwe włosy.

[J]: Czemu tu się dziwić, trzydziestka za pasem. Starość pani Moniko, starość.


Czas mnie posunął...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz