Bah, humbug!
Robert Zemeckis czyta Charlesa Dickensa. Po bardzo dobrym Expresie polarnym przyszedł czas na klasykę literatury. Ekranizacja dickensowskiej prozy w technologi 3D i z dubbingiem Piotra Fronczewskiego daje piorunujący efekt. Z jednej strony film wzrusza i skłania do refleksji z drugiej... przeraża. Chwilami miałem wrażenie, że oglądam thriller a nie film familijny.
I tu pojawia się pytanie - film bardziej dla dzieci czy dla dorosłych?
Zdecydowanie polecam Opowieść... tym, którzy jeszcze nie poczuli atmosfery nadchodzących Świąt.
Robert Zemeckis czyta Charlesa Dickensa. Po bardzo dobrym Expresie polarnym przyszedł czas na klasykę literatury. Ekranizacja dickensowskiej prozy w technologi 3D i z dubbingiem Piotra Fronczewskiego daje piorunujący efekt. Z jednej strony film wzrusza i skłania do refleksji z drugiej... przeraża. Chwilami miałem wrażenie, że oglądam thriller a nie film familijny.
I tu pojawia się pytanie - film bardziej dla dzieci czy dla dorosłych?
Zdecydowanie polecam Opowieść... tym, którzy jeszcze nie poczuli atmosfery nadchodzących Świąt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz