czwartek, 3 grudnia 2009

Zza bibliotecznej lady...

Mea culpa

[C]zytelnicy

[J]aaaaaaa

[C]: Dlaczego ja mam płacić za dostęp do internetu?

[J]: Mea culpa

[C]: Co!? Mam stać w tej kolejce?

[J]: Mea culpa

[C]: Dlaczego teraz wszystko trzeba zamawiać przez internet? Dlaczego nie ma już rewersów?

[J]: Mea culpa

[C]: Dlaczego w tej bibliotece jest tylko jedna kasa fiskalna?

[J]: Mea culpa

[C]: Dlaczego wydrukowany tekst nie jest wyjustowany?

[J]: Mea culpa

[C]: Dlaczego to książka jest dostępna tylko na miejscu?

[J]: Mea culpa

[C]: Przepraszam? Ja mam płacić kaucję? Ja?

[J]: Mea culpa

[C]: Czyli jedni studenci nie płacą, a inni płacą? To dyskryminacja!

[J]: Mea culpa

[C]: Z jakiej racji moje konto jest zablokowane!?

[J]: Mea culpa

[C]: Realizacja zamówienia do dwóch godzin? Czy pan myśli, że ja mam czas?

[J]: Mea culpa

[C]: To nikt mi tej książki nie przyniesie? Ja mam sama po nią iść?

[J]: Mea culpa

[C]: Czyli pan mi tych książek z konta zdjąć nie może? Pfff...

[J]: Mea culpa

[C]: Tooo... żebym ja mógł coś wypożyczyć, to ja muszę mieć przy sobie tę kartę? Proszę nie żartować!

[J]: Mea culpa


.....................................................................................................................

A kiermasz kończy się za jeden dzień łiiiiii! :P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz