poniedziałek, 30 listopada 2009

Alkohol, wosk i pulowerek :P

Sobotnie lanie wosku (rzecz jasna), w gronie przyjaciół przyniosło niespodziewane efekty... Zastygnięta substancja przybrała... falliste kształty. Aż boję się myśleć, co przyniesie każdemu z nas nadchodzący rok.


Na portalu pulowerek.pl pojawiła się wzmianka o moim blogu. Jest mi bardzo miło :) Mała rzecz, a cieszy.

W dniu dzisiejszym z dumą zasiadam na swoim stanowisku, odziany w mój ulubiony pulowerek :D
Do otwarcia pozostało już tylko kilka minut. Co by tu zrobić? A może intelektualna rozgrzewka z Panem Kulką?

czwartek, 26 listopada 2009

Zza bibliotecznej lady...

Wulgarny głos wewnętrzny

[C]zytelniczka wracająca z kiermaszu, obrażona na cały świat.

[J]a przyrośnięty do kasy fiskalnej.


[C]: Już dalej tej kasy nie mogliście postawić! Mam zapłacić 5 złotych.

[J]: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 8, 9, 10 spokój... (z serdecznym uśmiechem na twarzy) poproszę 5 złotych (ze stoickim spokojem nabijam 5 zł na kasę i z gracją wydaję paragon).

[C]: I co ja mam pokazać tam, ten paragon? (Nadal tonem roszczeniowym).

[J]: Nie, cycki. Oczywiście.

niedziela, 22 listopada 2009

Młodszego bibliotekarza nocne rozmowy z...

Emu style

M- po prostu M ;)

J- po prostu ja.

[M]: (Oglądając "Mam talent") Ten chłopak wygląda jak taki emu.

[J]: Emu?

[M]: No wiesz... jak ten koleś z Tokio Hotel.

[J]: Chodzi ci o emo?

[M]: No przecież mówię.

[J]: ...

piątek, 20 listopada 2009

Dwa tygodnie niezapomnainych wrażeń...

Wspaniale!

Pawie jak w reklamie popularnego batonika - bip, bip, bip... Pracujesz jak maszyna?

No bo kto będzie przyjmował pieniążki od czytelników?

Tak... ja.

czwartek, 19 listopada 2009

Refleksje młodszego bibliotekarza...

Tak na dobrą sprawę to czym moje stanowisko różni się od Punktu Obsługi Klienta w hipermarkecie?

Małe zestawienie:

Moje stanowisko (lada, komputer, drukarka, kasa fiskalna):
  • Kasa fiskalna - Czy może mi pan rozmienić 100 zł, nie mam co do ksera wrzucić? Dlaczego ja mam za wszystko płacić? Ile? Chyba pan żartuje!
  • Standardowe pytania - Gdzie tu jest toaleta? Czy mogę te rzeczy u pana zostawić? Gdzie znajdę coś o geriatrii?
  • Standardowe pytania inaczej - Gdzie tu jest bibloteka [sic!]?
  • Skargi i uwagi - Chyba pan żartuje, że ja mam stać w tej kolejce!? W tej książce brakuje strony 25, 37, 49 i 125.
  • Telefony - do której jest czynna biloteka [sic!]?
  • Głos wewnętrzny - Ale chce mi się lać! Kocham moją pracę, kocham moją pracę, ko...
Punkt Obsługi Klienta w hipermarkecie (lada, komputer, drukarka, kasa fiskalna):
  • Kasa fiskalna - Czy może mi pan(i) rozmienić 100 zł, nie mam co do wózka wrzucić. Dlaczego ja mam za wszystko płacić? Ile? Chyba pan(i) żartuje!
  • Standardowe pytania - Gdzie tu jest toaleta? Czy mogę te rzeczy u pana/i zostawić? Gdzie znajdę groszek konserwowy?
  • Skargi i uwagi - Chyba pan żartuje, że ja mam stać w tej kolejce!? W tym odkurzaczu brakuje rury i dwóch szczotek.
  • Telefony - do której jest czynny ten markjet [sic!]?
  • Głos wewnętrzny - Ale chce mi się lać! Kocham moją pracę, kocham moją pracę, ko...

Konkluzja: Oba stanowiska różnicuje tylko jedno - miejsce... ;)

środa, 18 listopada 2009

Zza bibliotecznej lady...

Piku piku?

[E] - koleżanka z trzeciego piętra.

[J] - Ja, parter a czasami i podziemia.

[E]: Dzisiaj cały dzień robiłam te... (wskazując na naklejki aktywujące bramki alarmowe).

[J]: Chodzi ci o naklejki?

[E]: No właśnie, naklejki "piku piku".

wtorek, 17 listopada 2009

Przemieszczając się łódzkim MPK...

Prawie jak z dynastii Windsor.

Jak każdy mieszkaniec naszego miasta wielbię naszą komunikację miejską. Wczoraj kierowca linii 96 zafundował mi nowe doznania. Jadąc z prędkością nie przekraczającą 25 km/h mogłem poczuć się jak Królowa Elżbieta II w swej wytwornej karecie. Powinienem jeszcze tylko wystawić rękę przez okno i machać z wdziękiem do gapiów na ulicy...


Zza bibliotecznej lady...

Ściana...

[J]a
czyli ja :P

[C]zytelniczka (zagubiona studentka pierwszego roku kierunku niewiadomego)

[C]: Dzień dobry.

[J]: Dzień dobry, w czym mogę pomóc?

[C]: Chciałam zapisać się do biblioteki.

[J]: A to coś nowego... Czy jest pani studentką Uniwersytetu Łódzkiego?

[C]: Tak.

[J]: Świetnie. W celu rejestracji wymagane są od pani trzy dokumenty: Indeks, dowód osobisty oraz legitymacja studencka. Na ich podstawie rejestrujemy panią w wypożyczalni. Czy posiada pani wszystkie dokumenty?

[C]: Yyy... rejestracji i wypożyczalni nie mam...

[J]: (Ściana)

Na dobry początek...

Starsza Kadrowa Urszula zawsze mi powtarzała:

Młody, pamiętaj. Jak rodzi się chłop to już jest nieszczęście. Ale jak chłop zostaje bibliotekarzem to już jest dramat.

Czy trzeba coś dodawać?